niedziela, 11 października 2015

LBA

Tym razem nominowały mnie Samantha i The Blogg. Dziękuje bardzo dziewczyny :*

Pytania od Samantha:

1. Skąd pomysł na tworzenie bloga?

Tak w sumie to znikąd. Nie miałam co robić siostra powiedziała, że dobrze pisze i mnie namówiła.


2. Ulubiony film/książka?

Film to wszystkie części "Step up" i "I że cie nie opuszczę", a książka to "Pretty Little Liars".


3. Jakie masz hobby?

Lubie czytać, tańczyć czasami i uczyć się jeżyków obcych. Jednak na nic teraz nie mam czasu, bo mam dużo obowiązków.


4. Jakiej muzyki słuchasz?

Na pierwszym miejscu R5 <3 a tak to to słucham to co mi wpadnie w ucho. Często to jest jakiś rap lub rock.


5. Byłaś kiedyś zakochana?

Nie jeszcze nie miałam okazji poznać tego uczucia.


6. Ulubione słodycze?

Kocham wszystkie nie umiem wybrać.


7. Ulubiona bajka z dzieciństwa?

To była "Tabaluga" i "Smerfy".


8. Kim chcesz zostać w przyszłość?

Mam dwa warianty: dziennikarką albo prezenterka.


9. Jeśli miałabyś teraz kogoś przytulić, kto by to był?

Moja siostra.


10. Gdyby można było posiąść magiczną moc, co chciałabyś móc robić?

Chciałabym być niewidzialna, czytać ludziom w myślach, i żeby mój kolor włosów zależał od mojego nastroju.


11. Masz/Chciałabyś mieć tatuaż? Jeśli tak to jaki i gdzie?

Tak chciałabym i to nawet nie jeden. Na nadgarstku znaczek R5, na karku jakiś cytat z piosenki i na obojczyku też jakiś cytat.



To tyle od Sam, a teraz przejdziemy do The Blogg:


1. Co sądzisz o moim blogu jeśli go czytasz?

Czytam twojego bloga i choć nie komentuje, bo ze mnie leniwe dziecko albo po prostu nie mam czasu. Jednak bardzo go lubię i mi się podoba.


2. Co sądzisz na temat hejterów na swoich idoli?

Boli mnie to jak inni ich obrażają choć tak naprawdę ich w ogóle nie znają. Nie rozumiem ludzi, którzy tak robią i nie wstydzą się tego. Jak dla mnie powinni się trochę zastanowić czy warto to robić, żeby ktoś przez nich cierpiał. Ja też dużo gwiazd nie lubię, ale nie mówię do ich fanów, że są do dupy, że to nie muzyka, że się pieprzą na lewo i prawo, bo nie chce nikogo przez to krzywdzić i tego samego oczekuje od nich, ale nie zawsze to działa.


3. Czy lubisz siebie taką jaką jesteś?

Em... nie mogę powiedzieć, że się lubię, bo dużo rzeczy bym w sobie zmieniła i z wyglądu, i z charakteru. Jednak jest też parę rzeczy, które w sobie lubię. Trudno jest mi określić, ale u mnie to normalne, bo nikt mnie nie potrafi zrozumieć.


4. Za czym nie przepadasz u innych osób?

U tych, których znam to, że nie mnie nigdy nie słuchają, że mają mnie za głupią dziewczynę, która żyje w własnym świecie i nie wie nic o życiu. Jednak ja na swoje 15 lat wiem więcej pod nich.


5. Jak się czujesz gdy widzisz na swoim blogu miłe komentarze, a jak złe (jeżeli takich nie miałaś/eś napisz jak byście się czuli)?

Jak widzie miłe to mi się serduszko raduje i jest mi tak ciepło w środku, czytam je z uśmiechem na ustach i wtedy mam ochotę skakać. Jak widzie złe to jest mi smutno, ale się nie przejmuje. Nie każdy musi lubić to co ja pisze. Nie każdemu musi się to podobać nie zmuszam nikogo do lubienia moich blogów. Robię to dla siebie bo to kocham i dla osób, którym się to podoba.


6. Lubisz zwierzęta?

Ja kocham zwierzęta. Mój tata mówi, że jakbym mogła to wszystkie bezdomne zwierzęta bym przygarnęła do siebie i to jest prawda.


7. Kiedy dodasz następny rozdział?

Nie mam pojęcia. Jak na razie muszę chodzić na różaniec, bo mam w tym roku bierzmowanie. Mam dużo nauki, bo jestem w trzeciej gimnazjum i egzaminy mnie czekają. Mam też korki i bardzo mało czasu dla siebie. jedynie weekend jest taki, że mogę odpocząć, ale też nie za dużo. Naprawdę bym chciała dodawać szybciej, ale nie mogę.


To tyle na dzisiaj. Ja nikogo nie nominuje. Dziękuje jeszcze raz dziewczyny za nominacje.
Całuski :**
Wasza Pinni

sobota, 3 października 2015

Rozdział 9

×dwa tygodnie później× ^Oczami Rossa^
Już od dwóch tygodni udaje z Laura parę i to jest super. Czuje się przy niej jak w bajce. Ona jest piękna kochana i wszytko na raz. Ja się chyba w niej zakochałem. Przy niej czuje się jak najszczęśliwszym człowiek na ziemi. Uwielbiam jak się uśmiecha i jak na mnie patrzy tymi swoimi pięknymi, dużymi czekoladowymi oczami. Jak się z nią całuje to normalnie czuje jakbym miał się rozpuścić. Jak mnie dotyka to przechodzi mnie taki przyjemny dreszcz. Ludzie ja KOCHAM LAURE. Boże ja naprawdę ją kocham. Dobra oddychaj. Spokojnie dasz radę. Poradzisz sobie. Dobra lepiej się uspokoję, bo mam po nią iść do pracy, a jak będę się tak zachowywał to pomyśli, że jestem nienormalny. Dobra jest już 15.30, a ona kończy o 16 muszę już iść. Jak pomyślałem tak zrobiłem. Szybko się ubrałem i skierowałem się w stronę lodziarni, w której pracuje moja "dziewczyna". Po kilku minutach byłem na miejscu. Nie chciało mi się czekać na ulicy jak to zawsze robię tylko wszedłem do środka. Od razu gdy zobaczyłem brunetkę uśmiech wkradł się na moją twarz.
- Hej śliczna.- powiedziałem, a na jej policzki wkradły się rumieniec, które u niej po prostu uwielbiam.
- Hej, a co ty tak dzisiaj wcześniej?- cmoknęła mnie w policzek.
- A tak jakoś.- uśmiechnąłem się szeroko.
- Dobra Lau leci już ja pozamykam.- powiedziała Maia.
- Ale jesteś pewna?
- Tak jestem pewna, a ty zajmij się swoim chłoptasiem.- przytuliła ją.
- No okay.- uśmiechnęła się i zdjęła fartuszek, w którym bardzo ładnie wygląda. - To co idziemy?
- Tak jest.- złapałem ją za rękę, a ona splotła nasze place. W taki sposób wyszliśmy z lodziarni.
- To kiedy im mówiły prawdę?- to pytanie mnie zdziwiło.
- Ale przecież nie musimy im mówić.- ja nie chce z nią "zrywać". Tak wiem to głupio brzmi, ale ja chce żeby była ze mną tak naprawdę. Ja ją serio kocham.
- Ale Ross to już trwa za długo.- marudziła.
- No, ale przecież nic takiego się nie dzieje. Ty jesteś sama i ja jestem sam. Nikt mam w tym nie przeszkadza.- mówiłem.
- No nie do końca.- powiedziała tak cicho, że ledwo co usłyszałem.
- Jak to?
- No bo ja poznałam dzisiaj chłopaka i jestem z nim umówiona na jutro.- mówiła cicho, a ja miałem ochotę wybuchnąć. Moja ukochana poznała jakiegoś faceta i chce się z nim spotkać.
- Ale jeszcze nie znasz tego faceta więc to będzie nawet lepiej.
- Ross proszę.- powiedziała prosząco.
- Ja też proszę.
- O co?- nie rozumiała mnie, ale nic dziwnego bo ja siebie też nie rozumiem.
- Daj mi czas i im powiemy.- powiedziałem siląc się na uśmiech, ale mi nie wyszło. Jednak ona tego nie zauważyła.
- Naprawdę?- pokiwałem głową. - Boże dziękuję.- rzuciła się mi na szyję. Objąłem ją nie pewnie.
- Musimy iść do moich rodziców po Toby'ego.- zapytałem gdy się już ode mnie oderwała.
- Jasne chodzimy.- uśmiechnęła się. Poszliśmy do mnie do domu stamtąd wzięliśmy samochód i pojechaliśmy do moich rodziców.

^Oczami narratora^
Blondyn z brunetka jechali spokojnie do rodziców chłopaka, ale żadne z nich nie spodziewało się tego co tam ich czeka. Nie wiedzieli, że ich szczęście zostanie przerwane w ciągu kilku chwil. Nie wiedzieli, że cieszą się ostatnimi chwilami, które są dla nich szczęśliwe. W domu rodziców Rossa czekała na nich niespodzianka, która już na zawsze może odmienić ich życie. Już nie będą mogli żyć tak jak dawniej. Nie będą wiedzieć co zrobić w takiej sytuacji. Gdy dojechali weszli uśmiechnięci, trzymając się za ręce. Weszli tylko do salonu i przeżyli nie mały szok. Mianowicie w salonie siedzieli Państwo Lynch i Natali. Zdziwili się co blondynka tu robi i dlaczego siedź z rodzicami blondyna. Jednak zaraz mieli się o tym dowiedzieć.
- Ross dobrze, że już jesteście.- powiedział w krańcu Pan Lynch.
- Tato o co chodź i co ona tu robi?- chłopak był zdenerwowany, a tym bardziej po tym jaką scenę urządziła jak zobaczyła go razem z Lau.
- To chyba powinieneś wiedzieć.
- Możecie mam w końcu powiedzieć o co chodź?!- był już cały zdenerwowany.
- Kochanie spokojnie.- pogładziła go po plecach brunetka, a on się lekko uśmiechnął.
- Ross, bo ja nie przyjechałam tu po nic.- odezwała się blondynka.
- Jak po nic to niby po co?- zapytała Laura, bo blondyn mógłby ja nie potraktować zbyt miło.
- Ty to możesz zaraz przestać być taka szczęśliwa.- zaśmiała się złośliwie.
- Tak, a niby czemu?
- Bo jestem w ciąży z twoim chłoptasiem!- krzyknęła, a Lau nie mogła w to uwierzyć tak samo jak Ross. Nie mogli uwierzyć w to co ona przed chwilą powiedziała. To był dla nich totalny szok. Nie spodziewali się tego nawet w najgłębszych snach.
- Nie to nie może być prawda! Ty kłamiesz!- Ross w końcu wybuchł. Nie mógł pojąć tego, że może być ojcem dziecka już drugiej kobiety, do której nic nie czuje. Nie mógł pojąć tego, że przez to też może stracić Laure już na zawsze. Nie mógł w to uwierzyć.
- Nie kłamie. Jak mi nie wierzysz to twoja sprawa! Ja i tak dowie ode tego, że to twoje dziecko! Zniszczę twoje życie tak samo jak Rydel! Już nie będziesz taki szczęśliwy z ta szmata jak wcześniej! A ty uważaj lepiej z kim się umawiasz.- była zła było to widać po jej czerwonej jak burak twarzy. Ross też był zdenerwowany, za to co powiedziała o jego siostrze i o jego ukochanej. Miał jej już dość w swoim życiu. Pojawiała się za każdym razem kiedy już prawie miał wszytko ułożone i to psuła. Nienawidził jej z całego serca.
- Nigdy więcej nie mówi tak o osobach, które kocham! Nie znasz ich i nie masz prawa ich oceniać! Moja siostra też się na tobie pozna i to już nie długo! To ja zniszczę twoje życie jak jeszcze raz pojawisz się w moim życiu! Ja w przeciwność do Ciebie znam się na tym! Mam to gdzieś jak to zrobisz, ale masz zniknąć z mojego życia! A teraz wypierdalaj i nigdy więcej się tu nie pokazuj! I wycofaj tego kutasa co ma skrzywdzić moja Laure, bo Cię zniszczę i to podwójnie!- wykrzyczał jej to wszystko w twarz. Rodzice chłopaka byli w nie małym szoku po usłyszeniu takich słów, a jeszcze bardziej w szoku była Lau, ponieważ już myślała, że poznała jakiegoś fajnego chłopaka, a tu się okazuje, że to tyko jakiś głupi podstęp. Nawet nie wiadomo co tym miał osiągnąć. Zrobiło jej się słabo i zrobiła się blada.
- Laura wszystko dobrze?- zapytała Pani Lynch widząc twarz dziewczyny.
- Tak tylko trochę mi się w głowie zakręciło.- powiedziała słabo.
- Kochanie może usiądź.- posadził ja na kanapie Ross i patrzy na nią ze zmartwieniem w oczach.
- Nie bój się nic mi nie jest.- uśmiechnęła się słabo i pogładziła go po policzku. Uśmiechnął się lekko i pocałował ją w czoło. Brunetka już zaczęła nabierać odpowiedniego kolorku.
- Gdzie jest Toby?
- Na górze bawi się.- uśmiechnął się Pan Lynch.
- To ja po niego pójdę i pojedziemy już do domu.- powiedział Ross i poszedł po syna. Gdy tylko chłopak zniknął Pan Lynch usiadła koło Laury i złapała ją za rękę.
- Ross Cię bardzo kocha widać to na pierwszy rzut oka. Nawet za mamą Toby'ego tak nie był. On jest dobrym chłopakiem tylko czasami potrafi wpakować się w tarapaty, ale widzie, że dla Ciebie i Toby'ego zrobi wszytko.- uśmiechnęła się do niej. Lau nie wiedziała co powiedzieć. W ogóle nie wiedziała co ma o tym myśleć. Miała dwie obcje, albo Ross jest dobrym aktorem, albo naprawdę się w niej zakochał. Tylko pytanie co ona do niego czuję. Czy to na pewno tylko przyjaźń czy może coś więcej. Nie wiedząc co powiedzieć po prostu uśmiechnęła się, żeby zakryć swoje zakłopotanie. Po chwili wrócił blondyn z maluchem i wrócili do domu. Obejrzeli jakiś film animowany z Tobym, a gdy zasnął położyli go spać.
- To ja już pójdę do siebie.- powiedziała Lau, gdy wyszli z pokoju Toby'ego.
- A nie możesz dzisiaj zostać?
- Ross ja muszę wrócić Ness będzie się martwić.
- Przecież ona wie, że jesteś u mnie. No proszę zostań i tak jest późno, a ja nie chce Cię puszczać samej. Jak chcesz mogę nawet spać na kanapie w salonie tylko zostań.- uśmiechnął się do niej uroczo.
- Niech ci będzie, ale pod jednym warunkiem.
- Zrobię wszytko co tylko chcesz.- uśmiechnął się szeroko.
- Śpisz ze mną nie na kanapie.- powiedziała, a on tylko uśmiechnął się jeszcze szerzej jeśli to w ogóle możliwe.
- Tak jest.- wziął ją na ręce i zanusł do łóżka. Wtuliła się w niego, a Ross uśmiechnięty położył się razem z nią na łóżku i nie puszczając jej zamknął oczy. Laura tylko lekko się uśmiechnęła i też zasnęła.


~*~

AAaaaaa! Rozdział wreszcie dodałam. Mam nadzieje, że wam się podoba bo mi nie za bardzo. Eh... ale jak zawsze. przepraszam, że tak długo go nie było, ale szkoła i te sprawy. Czuje się wykończona, ale w końcu znalazłam czas i jest.
Licze na wasze miłe komentarze, które dadzą mi motywacje do tego, żeby znaisić czas i napisać kolejny.
Kocham Was <3333
Całuski :***
~ Pinni



LBAx2

Hej, dawno mnie tu nie było, ale szkoła więc sami wiecie. Mam tyle teraz zajęci, że nie wiem czym zająć się najpierw. Naprawdę przepraszam, że tak długo nie ma rozdziału, ale naprawdę mam strasznie mało czasu dla siebie. Rozdział jak się wyrobie wstawię dzisiaj.
Jednak teraz przybywam do was z LBA. Nominowały mnie dwie dziewczyny: EmiDelly R5er i Szylwia. Dziękuje bardzo kochane <3333
Oczywiście zapraszam na ich blogi, bo są wspaniałe:
http://life-is-like-a-labyrinth-raura.blogspot.com/ ~ Emi
http://true-love-by-raura.blogspot.com/ ~ Szylwi



Okay zaczniemy od pytań Emi :D

1. Jak zaczęła się twoja przygoda z bloggerem?

Moja przygoda z bloggerem zaczęła się tak niespodziewanie. Pisałam sobie takie opowiadania tylko dla siebie, a jak moja siostra to zobaczyła. To zaczęła mnie namawiać, żebym założyła bloga. W prawdzie na początku trochę się tego bałam, ale w końcu mnie przekonała.


2. Ulubiony cytat?

Hm... "Gdybym miał wybierać pomiędzy kochaniem Cię, a oddychaniem to użyłbym mojego ostatniego oddechu, by powiedzieć, że Cię kocham." ~ Ross Lynch


3. Jaki masz styl ubioru?

Ja nie ma takiego swojego stylu. Chodzie w tym co mi się podoba i jest wygodne. Nie lubię chodzić w spódnicach i sukienkach. Najczęściej chodzie w rurkach i jakiś bluzach. Kocham bluzy :D


4. Ulubiony aktor i aktorka?

Moja ulubiona aktorka to Laura (jakże by inaczej :P)
Aktorów mam dwóch: Rossa i Channing Tatum (on jest boski)


5. Co sądzisz o R5?

Jestem z nich dumna, że ich kariera rośnie i są coraz bardziej rozpoznawalni, że non stop się rozwijają. Cieszę się z tego, że traktują swoich fanów jak rodzinę, bo to jest bardzo kochane. Kocham ich i ich muzykę, która nie znudziła mi się po miesiącu jak to powiedział mój brat. Tylko kocham ich już od 3 lat. Jestem z nich dumna i cieszę się, że mam tak wspaniałych idoli i należę do naszej wspaniałej rodzinki <333


6. Film, którego nienawidzisz?

W sumie to ja lubię wszystkie rodzaje filmów i wszystkie mi się podobają, ale w sumie nie przepadam za filmami taki gdzie jest tak jakby pokazana przyszłość. I też nie lubię filmów historycznych. Sama nie wiem czemu, ale za nimi nie przepadam.


7. Jaki był najlepszy i najgorszy dzień twojego życia?

Najlepszy, a zarazem najgorszy dzień mojego życia to był środowy koncert R5. Bardzo się cieszę, że byli już drugi raz z Polsce, ale jest mi strasznie smutno jak oglądam te wszystkie zdjęcia i filmiki z koncertu, a nie mogłam tak być przez mojego tatę. Oczywiście mam nadzieje, że jeszcze wrócą i uda mi się w końcu ich zobaczyć.


8. Co myślisz o Routney?

Mogą się teraz posypać hejty, ale co mi tak.
To tak nie ukrywam Courtney jest naprawdę śliczna i wydaje się być miła, ale jak dla mnie nie pasuje do Rossa. Nawet mi tu nie chodzi o to, że ja shippuje Raure. Po postu widzie, że oni są inni i z wyglądu i trochę z charakteru. Wkurza mnie w nich też to, że jak przestali się ukrywać to nagle nie robią nic innego tylko wstawiają swoje zdjęcia jak się całują lub przytulają. Nie jestem zazdrosna, ani nic z tych rzeczy po prostu jak dla mnie to trochę zachowują jakby ten ich związek był na pokaz. Ja ich nie shippuje i raczej nie zacznę. Wiem też, że Ross to mój idol i powinnam się cieszyć jego szczęściem, ale raczej nie teraz.
Oczywiście to tylko moje zdanie.


9. Czym się interesujesz?

Tak naprawdę to mam bardzo mało zainteresowań. Lubie sobie czasami potańczyć, ale bardziej wole usiąść sobie w pokoju z muzyką na uszach i poczytać jakąś dobrą książkę.


10. Ulubiona piosenka z nowego albumu R5?

Trudne pytanie bardzo trudne. Nie umiem wybrać jednej więc napiszę trzy, które najczęściej słucham:
*Repeating Days
*Lightning Strikes
*Stay With Me


11. Jak zareagowałaś na nominacje?

Na początku to było takie "O matko i co teraz?", ale teraz się z tego nawet cieszę, bo polubiłam odpowiadać na różne tematy. Nawet jak czasem nie znam odpowiedź :D






To tyle od Emi teraz przejdźmy do pytań od Szylwi :D

1. Jak się trzymasz po miesiącu w szkole?

Powiem szczerzę to ledwo żyje. Co z tego, że minął dopiero miesiąc. Jestem w trzeciej gimnazjum i nie dość, że mam egzaminy to jeszcze bierzmowanie. Jeszcze nie mam prawie w ogóle czasu wolnego :(


2. Co sądzisz o ludziach, którzy popełniają samobójstwa?

Jak dla mnie to ci ludzie mają, bardzo ciężko w życiu i nie potrafią sobie z tym poradzić. Skoro sięgają do tak drastycznych "pomocy". Ci ludzie musieli naprawdę przeżyć piekło, żeby chcieć odebrać sobie życie. Tak naprawdę to oni muszą mieć wielką odwagę, żeby takie coś zrobić. Naprawdę muszą być bardzo odważni, bo to nie jest takie proste się zabić. Niektórzy naprawdę popełniają samobójstwa z błahych powodów, a nie którzy z bardzo ciężkich, których nie da się pokonać i zapomnieć. Szkoda mi tych ludzi, ale przynajmniej już nie cierpią.


3. Czy wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia? Dlaczego tak/nie?

Ja tak naprawdę nie wierze w taką miłość, ponieważ jak dla mnie ludzie muszą się najpierw naprawdę dobrze poznać, żeby stwierdzić czy jest się zakochanym. Trzeba poznać swoje wady i zalety, żeby z kimś być. Dla mnie prawdziwa miłość powstaje z przyjaźni. Miłość od pierwszego wejrzenia dla mnie jest tylko zauroczeniem.


4. Uważasz, że to człowiek decyduje jak potoczy się jego los, czy jest on z góry założony?

W sumie to trudno określić, bo jak człowiek robi coś co on chce to zdarza się tak, że często mu nie wychodzi. Jednak są też tacy co im wszystko wychodzi. Nie umiem zdecydować, ale jak już mam wybierać to chyba jak czegoś naprawdę pragniemy to nie ważne czy to jest już założone czy sami się o to postaramy to nam wyjdzie.


5. Jaka marzy ci się idealna randka?

Idealna randka jak dla mnie to... twój wymarzony chłopak przychodzi po ciebie do domu z czerwoną różą i zabiera cie gdzieś, ale nie chce powiedzieć gdzie, bo ma to być niespodzianką. W pewnym momencie każe ci zamknąć oczy i bierze cie na ręce. Po jakimś czasie stawia cie i prosi żebyś otworzyła oczy. Gdy to robisz widzisz najpiękniejszy widok w twoim całym życiu. Patrzysz na ten widok ze łzami w oczach oczywiście szczęścia, a on cie przytula i szepcze na ucho, że cie kocha. Odprowadza cie do domu, po mile spędzonym czasie tylko we dwójkę, ale w połowie drogi zaczyna padać deszczy. Chłopak się tylko uśmiecha i cie całuje nie zważając na to, że już jesteście przemoczeni do suchej nitki. Do domu wracasz cała mokra, ale szczęśliwa i wiesz, że to był najlepszy dzień twojego życia. (ale romansidło :D)


6. Wymień wady lub rzecz, których w sobie nie lubisz?

Dużo rzeczy w sobie nie lubię, ale zacznijmy od wyglądu: nie lubię tego, że jak na swój wiek to jestem bardzo niska nie wiem czy mam nawet 160cm, niskie osoby wiedzą o czym mówię. Czasami nie lubię swojego zachowania nie potrafię czasami zalesić z nikim wspólnego języka. Jestem dość nieśmiała i to bardzo utrudnia mi życie.


7. Wierzysz w to, że marzenia się spełniają? Czy jakieś twoje się spełniło?

Tak wierze, że marzenia się spełniają. Nawet jak jeszcze, żadne z moich się nie spełniło. Jednak nie tracę nadziej i nadal wierze, że pewnego dnia się spełni chociaż jedno. Trzeba tylko im troszeczkę pomóc, a na pewno się spełnią :D


8. Gdzie chciałabyś polecieć na wakacje i z kim znajomymi/rodzicami?

Tak najbardziej na wakacje to chciałabym polecieć do LA i Paryża (przepraszam nie umiem wybrać). Oczywiście kocham moich rodziców, ale jakbym z nimi poleciała to bym nic nie zobaczyła, bo oni mnie ograniczają tak trochę. Więc najprędzej z moją siostrą i moją dobrą koleżanką.


9. Czy jesteś osobą bardzo otwartą czy bardziej jesteś wstydliwa?

W sumie u mnie trudno to określić, bo jak mam poznać kogoś kto przyjaźń się z moją siostrą to bardzo się tego boje i na początku w ogóle nie wiem jak się zachować, ale później to mija. Jednak jak poznaje całkiem obcą mi i wszystkim z mojego otoczenia osobę do od razu znajduje wspólny temat do rozmowy.


10. Często rozmyślasz jak będzie wyglądać twoja przyszłość? O czym najczęściej wtedy rozmyślasz?

Ostatnio rozmyślam nad moją przyszłością bardzo często. Zastanawiam się wtedy jak będzie wyglądało moje życie, gdzie będę mieszkać, czy znajdę kogoś komu będzie na mnie zależało. Jednak teraz rozmyślam też nad tym jaka będzie moja klasa w liceum, czy jak skończę gimnazjum to poznam kogoś fajnego i czy znajdę prawdziwego przyjaciela. Dużo tego. :P



To ja nominuje:
1. Szylwie (no wiem, że się cieszysz :*)
2. EmiDelly
3. Darkness
4. ktoś ktosiowy

Moje pytania:
1. Jakie jest twoje największe marzenie?
2. Jak zaczęła się twoja historia z R5?
3. Czy wierzysz w życie po śmierci?
4. Jesteś bardziej osobą która lubi towarzystwo czy samotność?
5. Czego w sobie najbardziej nie lubisz i dlaczego?
6. Co sądzisz o Routney?
7. Co sądzisz o ludziach, którzy się tną?
8. Ulubiona piosenka (nie musi być R5)?
9. Jak marzy ci się idealna pierwsza randka?
10. Czy lubisz serial A&A? Jeśli tak to co czujesz wiedząc, że to ostatni sezon?


Rozdział dodam najszybciej jak mi się to tylko uda 
Całuski :*
~ Pinni